Poezja

Czym dla Państwa jest poezja?

16 lutego 2020

Na jednym ze spotkań poświęconych poezji, miałem przyjemność posłuchania wierszy poetów i poetek z kilku miast Polski. Nietrudno było zauważyć, że u młodych twórców trwało silne poszukiwanie nowych środków wyrazu poetyckiego. Objawiało się ono nie wyłącznie ekspresją słowną, była to raczej skomponowana ze słowem metafora ilustracyjna. Wieczór wypełniło także znane od dawna przymierze słowa i muzyki. Stylistyka ta nie wzbudziła zastrzeżeń kilkunastu miłośników poezji. Nie stała w wyraźnej opozycji do tekstu. Konwencjonalny przekaz nowo napisanych wierszy, nagrodzono krótko trwającymi oklaskami. Po prezentacji dzieł poetyckich wywiązała się dyskusja nie odbiegająca niczym od tego typu dyskursów na zakończenie wieczorów literackich. Lekko znudzony, już miałem wstać z niewygodnego krzesła i opuścić salę, jednak nie uczyniłem tego, ponieważ usłyszałem pytanie starszego pana – tak przynajmniej mi się wydawało – przysłuchującego się czytanym wierszom: Co państwo rozumiecie pod pojęciem poezja? Właśnie co? Zastanowiłem się i przedłużyłem pobyt by posłuchać odpowiedzi. Wyjaśnienia może lepiej powiedzieć oddźwięk autorów wierszy na zadane pytanie był zdawkowy, mało osobisty. Nie miałem o to żalu. Pytanie proste z pozoru przenikało głęboko , odpowiedź niełatwa. Pytający, nie pytał o zdefiniowanie pojęcia poezja, on pytał o coś szczególnego, trudnego do wyrażenia jednym zdaniem, przenikał w głąb ich umysłu, ich serca i dusze. Chciał znać ich indywidualne motywacje i przyczyny, może nawet praprzyczyny pisania przez nich wierszy. Chciał się dowiedzieć czym jest dla nich poezja i gdzie są jej źródła. Tak przynajmniej odebrałem sens pytania, które nie opuszczało mnie i nie opuszcza do dzisiaj, z tą różnicą, że zadane pytanie na wspomnianym wieczorze literackim przekierowałem do siebie. Uzmysłowiłem sobie, że wszelkie rozmyślanie na ten temat i ich upublicznianie jest szczególnego rodzaju obnażaniem się, odsłanianiem tego co w naturalny sposób skrywamy dla siebie, w obawie przed negatywnym następstwem ujawnienia naszej szczerości. Z drugiej strony występuje w nas chęć podzielenia się naszymi myślami i emocjami z innymi. Niekiedy jest tak silna, że przenosimy nasze myśli, odczucia na papier lub umieszczamy w pamięci komputera. One pozostają ciągle nie jawne. Tajemne dla innych. Kiedyś mówiono o takich zapisach teksty chowane do szuflady. Ktoś mógłby powiedzieć, na ogół jest to zaczyn do twórczości poetyckiej. Być może. Nie chcę rozstrzygać tego zjawiska, nurtuje mnie problem czym jest poezja dla mnie i choć wydaje mnie się, że znam odpowiedź, to dalej błądzę. Na spotkaniach autorskich twierdzę, że poezja to emocja wyrażona słowem, skondensowane podobieństwo naszych odczuć, przeniesione na zewnątrz niezapowiedzianym podmuchem – nieznanego nam wiatru, to barwy nocy i dnia, poranka i zmierzchu. Świt nowego widzenia…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *